(kliknij, by powiększyć)
Cóż, mam nadzieję, że troszkę to rozjaśnia wątpliwości zaistniałe przy temacie bliźniaków Lee. Oczywiście cały ten 'ośrodek osobowości', czyli grzybek na dole, jest zmyślony (nie będę udawać, że znam anatomię, a nawet nie sięgnęłam do źródeł- można przecież nagiąć znane fakty!). Zaś jeśli chodzi o mózg Minho, ośrodek osobowości jego brata został zupełnie zdezaktywowany, a fakt, iż bliźniacy mają teoretycznie o kawałeczek 'mniej mózgu' niż zwyczajna osoba nie wpływa na ich inteligencję- przecież nie liczy się wielkość tegoż organu, ale inne cechy :D Poza tym, wracając już do humanizmu, liczy się jakość, nie ilość.
W sumie to rozjaśnia i to całkiem sporo. Muszę przyznać, że ta teoria ma sens :D Niesamowite.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;3
No, jeśli przyjąć takąż o to budowę mózgu (również guzik się znam, co mi tam do biologii jakiejkolwiek... ._.) to ma to sens, wytłumaczenie jest logiczne ^^ Dwie osobowości w jednym mózgu. To fascynujące w twoim opowiadaniu, a fakt, że mogłoby być to realne czyni opowiadanie jeszcze ciekawszym ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
Na tej anatomii długo bym nie zajechała, ale i tak lubię czytać Twoje opowiadania~ są zawsze bardzo ekscentryczne.
OdpowiedzUsuń